Cześć Kochani!

Oj (za) długo mnie nie było… W najbliższej przyszłości spodziewajcie się moich rekomendacji muzycznych perełek do dwóch razy w tygodniu.

Zawsze marzyłem aby odwiedzić słoneczną Kalifornię, a Los Angeles w szczególności. Tak się jakoś składa, że pochodzi stamtąd mnóstwo wykonawców muzycznych, których szalenie lubię – z Flying Lotusem na czele. Chciałbym nawet tam zamieszkać, chodzić na koncerty, chłonąć atmosferę, poznawać nowych ludzi. To piękne marzenie, które – mam wrażenie –  z dnia na dzień się oddala, lecz wciąż jest osiągalne.

Udostępniam Wam więc utwór retro, który w pewien sposób nieustannie mi o tym marzeniu przypomina. Jest jakby wyjęty z przełomu lat 60 i 70, lecz wyprodukowany rok temu. Sentymentalnie odnoszący się do etosu tego miasta, Hollywood, pragnienia sławy i bycia zapamiętanym, a wszystko to w złotawym blasku słońca i nagrane taśmą w sepii.

Udostępniajcie w komentarzach czego aktualnie słuchacie! Piszcie, czy w ogóle jesteście zainteresowani taką niezobowiązującą formą polecajek publikowanych do dwóch razy w tygodniu.

Wszystkiego dobrego!
Jacek

Utwór: Hollywood Blvd
Album: Glovemaker
Producent: Loren Kramar
Pochodzenie: Stany zjednoczone (Los Angeles, Kalifornia)
Gatunek: Singer Songwriter / Baroque Pop
Wytwórnia: Secretly Canadian
Podobne do: King Khan & The Shrines – Idle No More
Światowa data premiery:
26 Kwiecień 2024